piątek, 11 maja 2018

#7 "Flamingi gryzą jak musztarda", czyli konkurs u Emmy Profond

Witam Was moi drodzy po dłuższej przerwie, nad czym bardzo ubolewam, albowiem pisanie tutaj sprawia mi ogromną przyjemność i bardzo żałuję, że nie mam tyle czasu na rozwój tego miejsca... Ponieważ nie było mnie tu od dłuższego czasu, będziecie musieli wybaczyć mi ogłoszenia parafialne, zanim przejdę do głównego tematu. Zatem rozpocznijmy tę część, aby mieć ją szybko z głowy!

Ogłoszenia

Po pierwsze najmroczniejszy etap tego roku już za mną (nie, nie chodzi mi o żaden kryzys w moim życiu, tylko egzaminy gimnazjalne) i teraz tylko czekam na zakończenie klasyfikacji, a co za tym idzie - na brak sprawdzianów, prac domowych i wytęskniony czas na pisanie, czytanie i oglądanie.

Po drugie oficjalnie ogłaszam iż pojawię się w Warszawie na koncercie Hollywood Vampires 12 czerwca! Niestety o rozmowie z Johnnym Deppem mogę sobie tylko pomarzyć, ale przynajmniej żywię nadzieję na dobrą zabawę w rytmie rocka! Planuję zrelacjonować to wydarzenie, dlatego będziecie mogli przeczytać o nim post zaraz po moim powrocie z Warszawy.

Po trzecie ogłaszam, że od dnia dzisiejszego posty na moim blogu będą pojawiały się co tydzień w piątki. Mogę również zapewnić, że postaram się o zdjęcia lepszej jakości, albowiem prawdopodobnie jest szansa, że na takowe mam możliwość:)


Źródło:
https://www.guitarworld.com/artists/the-hollywood-
vampires-announce-2018-tour


Ogłoszenia mamy już za sobą, zatem nie pozostało nam nic innego jak przejście do tematu dzisiejszego wpisu. Jak już mogliście zauważyć po tym nietypowym tytule, będzie się on tyczył w głównym mierze konkursu u Emmy z bloga O Niezwykłych Mowa (klik), a w roli głównej wystąpią między innymi flamingi. Stąd mój pomysł, aby w tytule zamieścić ten przedziwny cytat z "Alicji w Krainie Czarów". Zatem przejdźmy do zagadnień konkursowych!

1. Opis ulubionej, filmowej biżuterii

Długo zastanawiałam się, co umieścić w tej kategorii, gdyż zwykle nie zwracam uwagi na biżuterię w filmie. Z początku chciałam napisać o  przepięknych kreacjach Keiry Knightley, ale ostatecznie padło na Kapitana Jacka Sparrowa i jego pierścienie! Z resztą nie tylko ta część biżuterii u tego zacnego Pana mnie zachwyca. Uwielbiam sznury korali we włosach i chusty owinięte wokół jego nadgarstków oraz we włosach. Nie jest to typowy zestaw wieczorowy, ani zwykłe błyskotki, jakie zazwyczaj nosimy i to chyba za to kocham to, co reprezentuje sobą "biżuteria" dobrana przez Deppa.

Źródło:
http://www.jacksparrowcostuming.com/rings.htm


Niegłupim skojarzeniem są tutaj gwiazdy rocka, które aktor wziął sobie za przykład, uznając piratów za osiemnastowiecznych rockmanów. Akcesoria Sparrowa są dla mnie bardzo inspirujące, uwielbiam piracki styl z XVIII wieku w połączeniu z muzykami lat 70/80. Johnny'emu ta muzyka wprost gra w duszy, więc nic dziwnego, że odwzorowuje ją w swoich stylizacjach. To, do czego muszę się tutaj przyznać, to sentymentalny związek ze stylem biżuterii pirata. Często na co dzień inspiruję się tym, co właśnie nosił. Starodawne pierścienie z czaszkami i kamieniami noszę aktualnie codziennie, tak jak bandanę, którą przewiązuję na ręku. Czasami przewiązuję nią również moje włosy, a że są długie, proste i jasne, śmieję się, że wyglądam jak Axl Rose - wokalista Guns'n Roses.

2. Dlaczego flamingi są popularne?

Nie chciałam robić tutaj jednego, nudnego i długaśnego wywodu, więc postanowiłam zrobić ankietę społeczną i zapytać kilka osób z mojej rodziny, dlaczego ich zdaniem te ptaki są aktualnie takie  popularne. Ostrzegam tylko, że część tych odpowiedzi jest totalnie zakręcona i czytacie je na własną odpowiedzialność :)


Padły następujące pomysły:

  • wino Flamingo (nie piję alkoholu, ale mogę powiedzieć, że ma piękną etykietę)
  • weganizm - te ptaki żywią się w końcu między innymi roślinami i glonami, a wegański styl życia jest teraz przecież równie popularny co one same
  • wariactwo - przedziwny udział w "Alicji w Krainie Czarów" i odjechany kolor chyba wystarczająco to udowadniają
  • różowy - niezwykle modny, odważny kolor, aktualnie trochę  poszkodowany na rzecz żółtego
  • Barbie - w końcu to ikona różowego i prekursorka mody na niego, aktualnie również modna jako motyw w sieciówkach  
  • P!nk - spopularyzowała różowy dzięki swojej nazwie i koloru włosów
  • matura - maturzyści mają najdłuższe wakacje, a komu flamingi nie kojarzą się z wakacjami?
  • Arka Noego - bo w kocu gdyby nie ona nigdy nie poznalibyśmy flamingów
  • Pink Floyd - w zasadzie nie do końca wiem czemu, ale podejrzewam, że to skojarzenie nasuwa się przez obecność różowego w nazwie i obecności "Fl"  na początku drugiego członu, a mniej oczywistym dowodem jest to, że Floydzi śpiewali o tym, jak uczą się latać...


Oprócz mojej rodziny postanowiłam zapytać się co na ten temat sądzą moi goście specjalni. Musiałam w kilku przypadkach nagiąć trochę czasoprzestrzeń, ale liczą się efekty prawda? Nie zgłosicie tego nadużycia do Ministerstwa Magii, prawda?!

Pierwszy na moje pytanie odpowiedział Johnny Depp, który z papierosem w dłoni, ze śmiechem odpowiedział, że jest to zasługa Huntera Thompsona, "Las Vegas Parano" i hotelu Flamingo.


Źródło:
https://fdb.pl/film/713-las-vegas
-parano/plakaty

Jaką drugą udało mi się złapać Margot Robbie (masz od niej pozdrowienia Emma! Kazała mi przekazać, że zaprasza cię na herbatkę). Odpowiedziała ona żartobliwie, że to dzięki jej roli w filmie "Mary Queen of Scots", który ukaże się w 2018 roku, a w którym jej charakteryzacja z włosami w kolorze flamingo rzuca się w oczy.


Źródło:
https://jovemnerd.com.br/nerdbunker/
mary-queen-of-scots-margot-robbie-apar
ece-irreconhecivel-em-fotos-do-set/

Trzeciego zapytałam van Gogha i to właśnie przy tej wizycie musiałam cofnąć się w czasie. Moje pytanie zaskoczyło malarza, dla którego piękno pozostanie na zawsze w słonecznikach i gwiazdach. Jednakże opowiedział mi o pewnym malarzu, którego kiedyś poznał, a który lubował się w malowaniu tropików i nie omieszkał zapomnieć o flamingach. A mowa tu o Henrim Rousseau i jego kilku pracach.

Źródło:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Henri
_Rousseau_-_The_Flamingoes.jpg


Przy ostatnim musiałam się się nieco naszukać i popytać muzyków z różnych czasów, aż w końcu udało mi się dotrzeć. A mowa tu o bluesowo - soulowym zespole z lat 50. Tworzyli świetną, klimatyczną muzykę, a ich nazwa to The Flamingos.



3.Opis stylizacji Margot Robbie.

Margot ma prześliczną urodę i we wszystkim wygląda cudownie, dlatego miałam problem z wyborem tylko jednej stylizacji.Po długich rozmyślaniach moimi faworytami zostały dwie kreacje w stylu retro/ vintage. Są piękne i z chęcią wzięłabym namiary od Robbie, gdzie je znaleźć!

Źródło:
http://www.zimbio.com/photos/Margot+Robbie/2018+G+
Day+USA+Los+Angeles+Black+Tie+Gala/oIUPbrrfONO


Jako pierwszą wybrałam białą kwiecistą sukienkę, w której aktorka prezentuje się nie tylko bardzo elegancko, ale i wygląda bardzo kobieco. Kwiaty w ciepłych kolorach pasują do jej jasnych włosów i karnacji. Chciałabym tutaj wyrazić swój zachwyt nad krojem tej sukni, który jest jednym z jej większych atutów. Jest bardzo zwiewny i  pełen uroku, a bufiaste rękawy nie pozwalają na nudę. Jak już mówiłam sama chętnie ubrałabym taką sukienkę! Do tego całość dopełniają elegancka, złota kopertówka i delikatne szpilki.

Źródło:
http://945theanswer.com/news/entertainment/i-tonya-reclaims-hardings-narrative-in-provocative-film

Druga kreacja jest już mniej wyjściowa, a bardziej codzienna. Nie mniej uważam, że ta stylizacja w dalszym ciągu jest bardzo elegancka. Wybrałam ją głównie ze względu na idealne wpasowanie w mój styl ubioru. Sama mam nawet koszulę i spodnie w tym klimacie. Biała koszula z czarnym wiązaniem przy szyi jest w stylu Brigitte Bardot. Jednakże posiada ona mnóstwo falbanek, które urozmaicają ją i nadają lekkości. W połączeniu z czarną wstążką sprawiają również, że jest ona bardzo kobieca. Spodnie w uniwersalną kratę są absolutnie cudne i sprawdzają się idealnie w połączeniu z górą. Były hitem w latach 50 i wracają ponownie do łask!


4. Krótka recenzja bloga Emmy Profond!

Pamiętam dzień, w którym przypadkiem trafiłam na niezwykły blog tej niesamowitej osóbki!
Miałam wówczas kryzys pisarski i zaprzestałam udzielać się na moim dawnym blogu. Pamiętam również, że wpisy Emmy pochłonęły mnie jak czarna dziura i zaczytywałam się nimi przez wiele miesięcy. Zadziwiła mnie ogromna wiedza, profesjonalizm, ilość obejrzanych filmów i masa pozytywnej energii jaką niosły wpisy. Widać, że do wszystkich nasza młodziutka Emma przygotowuje się skrupulatnie, a tematy, o których pisze, ją pasjonują. Ba! Żyje nimi, żyje w świecie o jakim nam się nie śni. W blaskach reflektorów, z Oscarem w dłoni, przed kamerami, u boku Margot Robbie i Hugh Jackman'a. I wiecie co? Wydaje mi się, że wcale jej świat nie jest aż tak kosmiczny, jak mogłoby się wydawać! Ja z uporem wierzę, a wręcz jestem pewna, że uda jej się to wszystko! A jak to mawiał Walt Disney " Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać". Trzeba tylko uparcie dążyć do celu  i pokonywać przeszkody jakie stawia nam los. Poza tym, że Emma świetnie pisze - bardzo lekko i często humorystycznie - sama okazała się fantastyczną osóbką! Jest bardzo miła, kreatywna i nie da się z nią nudzić! (Pracujemy razem nad wspólnym projektem, trzymajcie kciuki, żeby się udało!) Zawsze dodaje mi otuchy swoimi komentarzami i robi mi się cieplej na serduszku. W dodatku niesamowicie mnie inspiruje i to jej twórczość była bodźcem do założenia Herbacianego Poddasza. Dlatego, jeżeli nie znacie jeszcze jej bloga, musicie koniecznie wpaść i się z nim zapoznać! Obiecuję, że znajdziecie tam pełno recenzji filmów, więc nie będziecie musieli martwić się, co wybrać na nocny maraton filmowy!

Źródło:
https://www.easypromosapp.com/blog/2015/01/
crea-tu-propia-quiniela-de-los-oscar/


Mam nadzieję, że poprawnie zrozumiałam wszystkie podpunkty i o niczym nie zapomniałam! Życzcie mi powodzenia i mam nadzieję, że bawiliście się dobrze, czytając ten nietypowy post. Oczywiście żywię ogromne nadzieje, że się nie zanudziliście. W następnym poście opowiem wam o świetnej, wzruszającej książce, którą ostatni miałam okazję przeczytać. Nie chcę tu zbyt wiele zdradzać, więc potrzymam was w niepewności!
Wszelkie motywujące komentarze mile widziane, a chętnych poproszę o odpowiedź na pytanie o powód popularności flamingów. Niech będą zwariowane i pomysłowe! Jestem ciekawa, co w tym temacie sądzicie!

Dobranoc, lecę spać!
Wasza Ola

#7 "Flamingi gryzą jak musztarda", czyli konkurs u Emmy Profond

Witam Was moi drodzy po dłuższej przerwie, nad czym bardzo ubolewam, albowiem pisanie tutaj sprawia mi ogromną przyjemność i bardzo żałuję, ...